Zanim dodam kolejną słodkość która dosyć niedawno wyszła z piekarnika (i którą jestem wręcz zachwycona, zdradzę, że jest czekoladowa, no kto zgadnie co to :P?) dodaję pomysł na obiad.
Ostatnio mnie i przyjaciółkę naszła ochota na... placki ziemniaczane. Ale po takich tradycyjnych mój brzuch nie był by zadowolony więc postanowiłyśmy je zrobić w piekarniku. Ale i tak trafiłyśmy na przeszkody... w mieszkaniu był jeden ziemniak i co tu począć. A, więc "paczymy" na parapet, a tam marchewka... więc, do roboty!!!
Placki marchewkowo-ziemniaczane
1 duży ziemniak
2-3 marchewki
2 jajka
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej pełnoziarnistej
przyprawy
Marchew i ziemniaka zetrzeć na dużych oczkach i dodać pozostałe składniki. Dokładnie wymieszać. Formować zgrabne placki i kłaść na blaszce wyłożonej papierem. Piec 45min w temp 180stopni. 10min przed końcem delikatnie przewrócić je na drugi bok.
Podawać z sosem czosnkowym i ketchupem.
super! zdrowsza wersja smażonych placków ziemniaczanych :)
OdpowiedzUsuńmniam!:) ostatnio też piekłam w piekarniku!:)
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuńja miałam przedwczoraj ziemniaczane z sosikiem i kurczakiemxD
napewno wypróbuję!
Jadłam kiedyś podobne, pyszne były :)
OdpowiedzUsuńjadłam takie pieczone ... dobre są ;d takie chrupiące ;p
OdpowiedzUsuńsmakowite! ale tym czekoladowym cusiem mnie zaintrygowałaś :)
OdpowiedzUsuńsmakowite :D
OdpowiedzUsuńsuper! choc mnie zawsze czy po plackach zmieniaczanych czy po latkes bardzo brzuch boli:(
OdpowiedzUsuńekstra pomysł. Do wypróbowania. U mnie pewnie tylko porcja ketchupu będzie większa :D.
OdpowiedzUsuńJak tak 'pacze' na te placki to się głodna robię. :D Fajny pomysł. ;)
OdpowiedzUsuńjadłam takie, tylko troszkę inny skład ;)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają wspaniale ;)
łooo, jak ja dawno ich nie robiłam! dzięki
OdpowiedzUsuńCzy na pewno powinno iść aż 2 jajka? Zrobiłam je dzisiaj wg przepisu i mam ogromne wątpliwości. W innych przepisach na pieczone placki ziemniaczane widziałam 1 jajko na dużo więcej ziemniaków niż jeden duży. Z tej proporcji z placuszków w piekarniku wypłynęło dużo jajka poza placuszki, a całość miała intnesywny jajeczny zapach. Następnym razem spróbuję zmienić proporcje z jajek.
OdpowiedzUsuńja dałam 2 jajka, ale były to małe jajka
Usuń