Czekoladowo-bananowe muffinki

Pieczone ze ze względu na brata nie lubiącego kokosa. Wziełam jego ulubione składniki czyli czekoladę i banana i powstały takie małe cuda! Tylko na drugi dzień robią się lekko gumowate! Ale i tak na dzisaj zostało tylko dla mnie na śniadanko i dla koleżanki... bo idą bardzo szybko :D
 Banan jest ledwie wyczuwalny, ale jednak jest. Dodatek czekolady sprawia, że są przepyszne!!

Bananowo czekoladowe muffinki (15sztuk)

1 i 3/4 szkl mąki pszennej
3 łyżki kakao odtłuszconego
1/2 szkl maślanki
1/4 szkl oleju
1/2 szkl mleka
1/2 szkl cukru
1 i 1/2 banana
1/2 tabliczki mlecznej czekolady
2 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody

Mąkę łączymy z sodą i proszkiem i przesiewamy do miski. Dodajemy cukier i kakao. Banana miażdżymy widelcem. Ma być miazga! Dodajemy maślanką, mleko, oliwę. Mieszamy mokre składniki z suchymi mieszając drewnianą łyżką. Jajka delikatnie roztrzepujemy i dodajemy do masy. Czekoladę łamiemy bądź kroimy na małe kawałeczki i mieszamy z resztą.
Nalewamy ciasto do 3/4 wysokości foremek i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 35min.
Prosto z piekarnika są pyszne, ale czekolada nie jest jeszcze bardzo płynna. Bo ostygnięciu czekolada lekko zastyga.
Smacznego!