Kilkunastu Wielkopolskich blogerów kulinarnych w jednym miejscu. Dominowały jak zawsze kobiety. Niezwykle miło było spotkać osoby których blogi odwiedzam. Wszyscy okazali się niesamowicie mili, przyjaźni i życzliwi. Podczas spotkania nawiązałam wiele nowych znajomości i mam nadzieję, że pojawi się jeszcze wiele okazji do pogłębienia ich.
Spotkanie odbyło się w Poznaniu w Concordia Design. Warsztaty poprowadził Jakub Kaźmierczyka, znany fotograf kulinarny.
Na warsztatach dowiedzieliśmy się wielu przydatnych nam rzeczy które na pewno zostaną wykorzystane w mojej dalszej pracy blogerki. Kuba udzielił nam wielu porad, opowiedział o świetle, o ustawieniach aparatu i angażował nas do rozmowy.
Po części teoretycznej przeszliśmy do praktycznej, każdy dostał do dyspozycji jeden z bezlusterkowców marki Olympus, z pustą ośmiogigową karta pamięci.Fotografowaliśmy kilka przygotowanych wcześniej obiektów. Kuba krążył cały czas i dzielił się swoją wiedzą.
Wszyscy zachwyceni byli kiedy przeszliśmy do fotografowania nalewającego się wina.
Poznaliśmy również działanie programu Lightroom Photoshop.
Karty pamięci z naszymi wypocinami dostaliśmy na pamiątkę.
W międzyczasie zeszliśmy na pyszny obiad do Concordia Taste.
Całość wspominam niezwykle miło. Mam nadzieję, że będę miała jeszcze szansę uczestniczyć w podobnych warsztatach.
Piękne te zdjęcia Kochana :D o dziwo mam podobne hehe ;))
OdpowiedzUsuńsuper relacja ;)
Niektóre zdjęcia strasznie prześwietlone w niektórych miejscach. :( Szkoda.
OdpowiedzUsuńMiło było się spotkać "na żywo ". Potwierdzam, było super :)
OdpowiedzUsuńJa czekam cierpliwie i liczę po cichu, że Olympus z tak cudownymi warsztatami zawita do Lublina. Takie doświadczenie jest pewnie bezcenne i do tego spotkanie w realu z blogerami :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńta muffina jest zajebiaszcza!
OdpowiedzUsuńWino, płyny, napoje... szczególnie podobają mi się takie fotografie. Uchwycone w locie, można powiedzieć:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że coraz więcej fotografów zawodowych dzieli się swoimi tajnikami. W Stanach jest to na porządku dziennym i nikogo to nie dziwi. W Polsce jeszcze słyszę głosy: nie ma pracy, łapie baranów itp. Bardzo dziwne myślenie.
OdpowiedzUsuń