Kocham drożdżowe wypieki. Mięciutkie i słodkie... z jabłkiem i cynamonem... ahhhh... To ciasto smakuje jak drożdżówka, taka jak można kupić w każdym szkolnym sklepiku czy cukierni. Podbija serduszka i znika w oka mgnieniu.
Ciasto drożdżowe z jabłkami
500 g mąki pszennej
50 g drożdży+1 łyżka cukru
1 jajko
3 żółtka
1 szkl mleka
5 łyżek masła
1 łyżka oliwy
1/2 szkl cukru
szczypta soli
5 jabłek
50 g drożdży+1 łyżka cukru
1 jajko
3 żółtka
1 szkl mleka
5 łyżek masła
1 łyżka oliwy
1/2 szkl cukru
szczypta soli
5 jabłek
cynamon
Masło topimy i dodajemy olwię. Mleko podgrzewamy. Jajka ubijamy z cukrem, a drożdże rozcieramy z jedną łyżką cukru. Mąkę przesiewamy do miski i delikatnie dodajemy wszystkie składniki i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
Jabłka obieramy i kroimy w talarki.
Ciasto wykładamy w formie. Układamy na nim jabłka, posypujemy cynamonem i opcjonalnie rodzynkami i żurawiną.
Odstawiamy na 30minut do wyrośnięcia.
Pieczemy w temp. 170stopni przez 40minut.
bardzo fajne ciacho :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ciasta, nie są skomplikowane a nie jedno serce podbiją; )
OdpowiedzUsuńPodoba mi się połączenie jabłek i żurawiny:-).
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że ciacho szybko znika, bo wygląda pysznie. I zapewne tak smakuje:-)
Mniam, muszę namówić mamę na takie :D
OdpowiedzUsuńAlez mi narobilas chetki na drozdzowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie drożdżówki :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:) Śliczne Wy! obłędne ciacho
OdpowiedzUsuńPiekłam takie samo tylko bez wyrabiania. Moja mama była zachwycona :D Zniknęło w jeden dzień. Mi bardziej wyrosło, ale moze miałam inną formę
OdpowiedzUsuńbo drozdzowe naj ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie ciasta drożdżowe! mogę kawałek, czy już nie ma? pewnie nie i sama muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńChodzi za mną od dłuższego czasu. :) Te ze sklepiku szkolnego przestały mi już smakować, natomiast z najlepszej cukierni... zawsze! No, nie mówiąc już o domowym.. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciacho. I sukienka ładna. :)
Domowe drożdżówki zrobione od serca są zdecydowanie najsmaczniejsze :) I rzeczywiście, jak pisze Sue bardzo ładną masz sukienkę :)
OdpowiedzUsuńidealne do popołudniowej kawy! O majowym pikniku nie wspomnę! ;)
OdpowiedzUsuńMuszą być przepyszne, działają na wyobraźnię drożdżówkoholików :)
OdpowiedzUsuń