Czyli makaron z sezonowymi warzywami.
Ja wybrałam wersję na zielono.
Cukinia i szparagi.
Jedno z moich ulubionych połączeń ostatnio.
Świetnie się sprawdza również na zimno.
Można zapakować i zabrać ze sobą na uczelni, do szkoły czy pracy.
W wirtualnej kuchni gotowałam z Lejdi, Maggie, Shinju, Wojciech, Bartoldzik, Panną Malwiną i Mopsik
Pasta primavera z cukinią i szparagami
porcja makaronu
1 łyżeczka masła
1/2 cukini
8 szparagów
30g sera z przerostem niebieskiej pleśni
sól/ pieprz
Makaron ugotować al dente. Szparagi umyć, odciąć zdrewniałe końce. Pokroić na kilku centymetrowe kawałki i gotować ok 5minut w osolonej wodzie.
Cukinie pokroić w długie cienkie plastry (użyłam obieraczki).
Podsmażyć na maśle. Do gotowej cukinii dodać szparagi i odcedzony makaron. Przesmażyć przez 1 minutę.
Doprawić. Podawać posypane serem.
Smacznego
Te sery mnie przerażają. Serio. W życiu ich w ustach nie miałam, ale bym się "bała"^^:)
OdpowiedzUsuńZielony makaron we wspólnej kuchni, brawa za wykonanie!:)
Haha, tak samo pomyślałam o serach :D
UsuńAle całość bardzo mi się podoba :)
ja ogólnie nie przepadam za serami, oprócz twarożków, wiejskich itp. ale to danie bardzo mi się spodobało i myślę też że trafiło by w moje kubki smakowe ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysl z tym plesniowym serem. Lekko, ale jednocześnie bardzo aromatycznie.
OdpowiedzUsuńDanie idealne na taką pogodę. Świeże, lekkie, zdrowe, no a przede wszystkim smaczne.
OdpowiedzUsuńJak zielono! Podoba mi sie dodatek plesniowego sera.
OdpowiedzUsuńTwoja wersja pasty primavera wygląda bardzo lekko i zielono, dodatek sera pleśniowego to strzał w 10!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te Wasze na makarony wszystkie, wszystkie :)Inspirujecie tym wspólnym gotowaniem :)
OdpowiedzUsuńPyszności :>
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zapomniałam o moim kochanym makaronie!;<
OdpowiedzUsuńAle chyba już wiem co u mnie zagości na dniach:D
Wolę serek bez pleśni mrrru
OdpowiedzUsuńHEJ :)
OdpowiedzUsuńPysznie u Ciebie !
Jeżeli jesteś z województwa dolnośląskiego i prowadzisz blog kulinarny to wyślij na adres e-mail dolnoslaskiekucharzenie@wp.pl:
1. Swoje imię i nazwisko,
2. link do swojego bloga,
3. miejscowość z której pochodzisz.
Dodatkowo jeśli masz możliwość musisz polubić Dolnośląskie Kucharzenie na fb oraz dodać do kręgów google+.
W odpowiedzi zwrotnej, po zweryfikowaniu dostaniesz dostęp do bloga. Będziesz mógł dodawać posty (oczywiście związane z kulinariami), reklamować swojego bloga.
W rezultacie razem stworzymy jednego własnego bloga, dzięki temu zintegrujemy się, poznamy, będziemy mogli doradzać, konsultować. Dodatkowym plusem jest to iż wszyscy będziemy z Dolnego Śląska i łatwiej nam będzie spotkać się w realu i porozmawiać o naszej wspólnej pasji.
Wygląda niesamowicie kusząco :) Bardzo lubię dodatek takich serów do makaronu :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie :) Szczególnie przekonuje mnie ta cukinia :)
OdpowiedzUsuń