Bazując na przepisie z bloga Makaron i Rodzynka, upiekłam cukiniowe muffiny. Oczywiście nie zabrakło mojej inwencji i wprowadziłam kilka zmian.
Efekt... mniam! Jedne z lepszych babeczek jakie jadłam. Nie za słodkie, mimo niewielkiej ilości użytego tłuszczu bardzo wilgotne i sycące. Powtórzę nie raz...
Polecam
Cukiniowe muffiny z cytrynowym lukrem (10 sztuk)
1 szkl mąki pszennej
2 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
1 łyżka płatków owsianych
1/3 szkl cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
1 szkl startej cukinii
1/2 szkl maślanki
1 łyżka roztopionej margaryny
lukier
cukier puder
sok z cytryny
Cukinie ścieramy na tarce do warzyw. Odsączamy z nadmiaru wody.
Suche składniki łączymy w jednej misce, w drugiej mieszamy jajka z maślanką, margaryną i cukinią. Łączymy zawartość obu misek. Mieszamy drewnianą łyżką.
Pieczemy 35min w 180stopniach.
Wystudzone babeczki polać lukrem.
intrygują, ciekawe jak smakują:D
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje muffiny :) Muszę kiedyś zrobić.
OdpowiedzUsuńTe z dodatkiem maślanki są najlepsze!
OdpowiedzUsuńTakie wilgotne w środku, wspaniale wyrośnięte.. Super!
cos dla mnie :D
OdpowiedzUsuńWypieki cukiniowe to jest to!
OdpowiedzUsuńPysznie u Ciebie!
Pozdrawiam:)
kurcze ,jeszcze nigdy nie jadłam cukinii na słodko i ciągle mam zamiar coś zrobić i nie wychodzi z planami !
OdpowiedzUsuńśliczne muffiny <3
a nie mają śmiesznego cukiniowego posmaku?
OdpowiedzUsuńcukinia nie jest wyczuwalna :D
Usuńmuffinki są wilgotne dzięki niej :D
spróbuj sama xD
Niezwykle pomysłowa propozycja. Pyszne muszą być :)
OdpowiedzUsuńAle puszyste:-)
OdpowiedzUsuńJa poproszę !!!
OdpowiedzUsuńSiasia ! genialnie teraz strone zrobiłaś ;) Brawo !