A, jak biegacze to makaron.
Ulubiona forma podania to właśnie brokułowe pesto. Lekkie, sycące i dające niezłego kopa.
Pesto brokułowe
1 brokuł
2 łyżki słonecznika/pestek dynii
2 łyżki oleju
3 ząbki czosnku
sól/pieprz
+ makaron
Brokuła ugotować w osolonej wodzie. Na teflonie podprażyć pestki. Przy użyciu blendera zmiksować brokuł, słonecznik, olej i wyciśnięty czosnek. Doprawić solą i pieprzem.
Smacznego



jadłam kiedyś takie podobne z masłem orzechowym i było mega :)
OdpowiedzUsuńjadłem, POLECAM
OdpowiedzUsuńUwielbiam brokuła, ale w takiej formie jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńBrokuły to samo zdrowie, na pewno warto robić je na obiad. Polecam
OdpowiedzUsuń