Hummus
1 szklanka suchej ciecierzycy
5 łyżek tahini
1/3 szklanki lodowatej wody
2 łyżki oliwy
3 łyżki soku z cytryny
3 ząbki czosnku
sól/pieprz
Namoczyć ciecierzycę przez noc, rano odcedzić i gotować około 2 godzin na małym ogniu. Dodać łyżeczkę soli morskiej. Po ugotowaniu zmiksować blenderem. Dodać pastę tahini, czosnek, sok z cytryny, oliwę, wodę aby powstała gładka masa.

Kolejna fanka czosnku, widzę?:)
OdpowiedzUsuńO tak! To przyprawa doskonała, albo prawie doskonała, w każdym razie wielce wskazana. Chociaż Twój hummus nie wydaje się potrzebować dużej reklamy.
:)
Trochę zagranicy w polskiej kanapce:)
Witam Cię w akcji ciecierzycowej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Laura
świetny do kanapek:)
OdpowiedzUsuńWyjadany prosto z miseczki, oj tak ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3 Spróbuję takiego z dodatkiem czosnku :)
OdpowiedzUsuńnajlepsza! ja zawsze dodaję łyżeczkę sody podczas gotowania, hummus bardziej gładki i lejący jest ;)
OdpowiedzUsuńLubię każdy hummusik, a szczególnie ten wykonany przez mojego małżonka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam