To już chyba reguła. Ostatnio zamarzyło mi się brownie. Ale miałam ochotę na muffinki, więc co za problem. Połączyłam oba pomysły. Jeśli nie lubicie gorzkiej czekolady, zastąpcie ją mleczną i dajcie więcej cukru. Inspirowane tym <Emma Gotuje> przepisem.
Brownie muffins
1 szkl mąki pszennej
1/2 szkl mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 szkl kakao ciemnego
25g startej gorzkiej czekolady/ opcjonalnie nutella
150g cukru
3 jajka
100ml oliwy z oliwek/ rozpuszczonego oleju kokosowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
50ml mleka
szczypta soli
Oliwę wymieszać z jajkami, cukrem, mlekiem i kakao.
Mąkę przesiać, dodać sól, startą czekoladę i proszek do pieczenia.
Wymieszać obie masy. Ciasto będzie bardzo gęste i wstawić na noc do lodówki (u mnie stało ponad godzinę).
Piec 15min w 180 stopniach w dobrze nagrzanym piekarniku.
Smacznego
Ale ładnie kontrastują z bielą papilotek:)
OdpowiedzUsuńWyciągam rękę po jedną taką mini brownie :)
OdpowiedzUsuńI teraz mi się zamarzył ten czekoladowy wypiek :)
mocno czekoladowe - wow !! i nawet można powiedzieć te zdrowsze ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co gorzko czekoladowe <3 Świetne muffiny! Choć niedawno robiłam to te znowu mnie kuszą... ;)
OdpowiedzUsuńJakie megaczoko, prawie hebanowe :D Muszą być pycha
OdpowiedzUsuń