Spotkanie bloggerek= mnóstwo pysznego jedznia.
Gotowałyśmy razem i w pojedynkę.
A po długim biegu niesamowicie miło przyjść na gotowe.
Dziękuję Olali!
Z Slyvvią nie mogłyśmy się najeść.
Cytuje Slyvvię:
Zupa bagienna
2 cukinie - umyte i pokrojone w kostkę
2 marchewki, pokrojone w plasterki
1 cebula, pokrojona w piórka
3 ząbki czosnku, zmiażdżone
4 łyżki przecieru pomidorowego
puszka pomidorów
puszka cieciorki
ok. 5 kulek mrożonego szpinaku
sól, pieprz, zioła, chilli w proszku
woda
masło
+parmezan/mozzarella
Na maśle przez 5 minut podsmażać cukinię, marchew i cebulę. Dodać
czosnek i mieszać aż lekko się zrumieni. Dodać przecier pomidorowy i
pomidory z puszki oraz cieciorkę. Wymieszać i smażyć ok. 3 minut na
wolnym ogniu.
Dodać wodę i doprowadź całość do wrzenia. Wrzucić szpinak i mieszać aż się rozpuści.
Przyprawić do smaku solą, pieprzem, ziołami i chilli.
Rozlać zupę do miseczek i posypać poszczególne porcje serem. Podawać z świeżym pieczywem.
*Autorka zdjęć Slyvvia
Wygląda mega! Komentowałam już u Sylvvi, ale pokuszę się jeszcze raz, a co. :D
OdpowiedzUsuńświetna rozgrzewająca zupka , mimo iż nazwa nie zachęca to z chęcią bym zjadła taką pyszną zupę ;)
OdpowiedzUsuńpoznańska zupka! ach, jest pyszna. mama mojej przyjaciółki taką robi!
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale :) i chwytliwa nazwa przepisu ... ! :)
OdpowiedzUsuńlubię takie zupki, choć nazwa nie zachęca :D
OdpowiedzUsuńmusi byc boska ;)
OdpowiedzUsuńCzyżby bułeczki z Lidla? Uwielbiam tą podłużną szczególnie <3
OdpowiedzUsuńoczywiście.Najlepsze bułki ever ♥
Usuńrewelacja... Pyszna taka na zimowe wieczorki :) Dobrze się bawiłaś widzę ;D
OdpowiedzUsuńMrrrrrrrr
OdpowiedzUsuń