Stary brulion. Mnóstwo przepisów czekających na ich realizację. Ciasta z kremami, owocami, kruszonkami. Babki, serniki, drożdżowe... surowe ciasto zlizywane z łyżki ( już dawno przestałam wierzyć, że mnie brzuch od tego rozboli), rozpuszczona polewa czekoladowa wyjadana palcami i ten zapach rosnącego w piekarniku ciasta...
Dzisiejszy wypiek nie trafia jednak w mój gust smakowy... Ananas... Cóż, od dziecka nie przepadam za tym owocem. Ale za to reszta mojej famili uwielbia... Więc, dla moich ukochanych, żeby ich brzuszki były zadowolone.
* Był jeszcze sernik, więc dla mnie też smakołyków nie brakło.
Ananasek
biszkopt
4 jajka
3/4szkl cukru
1/2 szkl mąki pszennej
1/2szkl mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
krem
5 żółtek
1 margaryna
1 puszka ananasów
1 budyń waniliowy
beza
5 białek
1 1/2szkl cukru
200g wiórek kokosowych
Pieczemy biszkopt.
Na soku z ananasów gotujemy budyń. Ananasa kroimy w kostkę. Margarynę ucieramy z wystudzonym budyniem i żółtkami (na przemian). Dodać pokrojonego ananasa.
Z białek ubić pianę, dodać cukier i wiórki kokosowe. Wyłożyć na blachę i upiec (170stopni, 20min)
Na biszkopt wylewamy masę i przykrywamy bezą kokosową.
Smacznego
ananas-mniam:D!
OdpowiedzUsuńpiekłam jakiś czas temu prawie identyczne ciasto, różniło się jedynie nazwą, bo wśród zapisków znalazłam je pod nagłówkiem Pina Colada:) i jak dla mnie jest cudowne, ale to pewnie dlatego, że kocham i ananasa i kokos, więc połączenie tym bardziej dla mnie idealne:D
OdpowiedzUsuńciasto bardzo smakowicie wygląda i na pewno smakuje jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńa!!! wygląda OBŁĘDNIE!!!!
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam ananasa! Takie ciasto to zdecydowanie coś dla mnie, z bezą musi być przepyszne:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie super ciacho :)
OdpowiedzUsuńAle apetyczne ciasto:-). Ja ananasa uwielbiam, więc mnie skusiłaś;).
OdpowiedzUsuńA z tym surowym ciastem to mit! Masa sernikowa rządzi:)!
ukroisz mi kawałeczek? :-D
OdpowiedzUsuńja lubie ananasa na wytrawnie z indykiem w sosie sojowo imbirowym, sprobuj, moze ci podejdzie ;)
OdpowiedzUsuńja też nie wyrosłam ze zlizywania surowego ciasta - ostatni raz robiłam to parę dni temu, kiedy piekłam murzynka z Twojego przepisu. świetnie wyszedł!
OdpowiedzUsuńna to ciacho też zapisuję przepis. wygląda mega smakowicie ;)
poza tym, miałam dziś ostatni egzamin i jutro porywam dziedzictwo od koleżanki i zatapiam się w lekturze :)
Ciesze się, że Murzynek smakował!!
Usuńi daj znać jak to ciacho upieczesz...
no i miłej lektury... ja chyba w te wakacje całą sagę powtórzę :D
a dla laików... jak zrobić budyń na soku z ananasa... ?
OdpowiedzUsuńidentycznie jak na mleku :D
Usuńzagotowujemy większość soku, a w reszcie mieszamy proszek budyniowy :D
a... ok. myślałam, ze chodzi o gotowanie budyniu bez budyniu (np tylko na mące ziemniaczanej)... Dzięki
Usuńmase pysznych przepisow....nie mialam chwili by zerkac co tutaj dobrego i smacznego slychac a tu tyle nowosci.....fajnie....jak wroce z wakacji to bede gotowac.....
OdpowiedzUsuńależ ma urokliwą nazwę. <3 ananasek, słodko. :) krem zdaje się należeć do takich co garnki po nich wołają ''wyliż mnie do czystości!'' :D
OdpowiedzUsuńjeej, gdyby nie te okropne, tropikalne upały, to pewnie już chlebek leciałby do Ciebie pocztą, bo w innym przypadku zaiste..dotarłby w postaci pokaźnej paćki. :D
Ja z kolei kocham ananasa, więc ananasek bardzo do mnie przemawia :) Fajnie jest mieć chwilę spokoju i usiaść nad takim brulionem :)
OdpowiedzUsuń