Koniecznie musi pojawić się na moim świątecznym stole.
Serniki, jabłeczniki, babki, biszkopty to wszystko jest codziennością.
A makowy wypiek figuruje u mnie właśnie raz w roku. W tym magicznym okresie.
Z dziadkowym miodem, własnoręcznie łuskanymi orzechami włoskimi, domową skórką pomarańczową i samodzielnie zmielonym makiem, a to wszystko otulone ukochanym ciastem drożdżowym. W piekarniku pięknie rośnie, a jeśli nawet pęknie w czasie pieczenia to tylko doda mu uroku.
Mnóstwo pracy, ale kiedy już wyciągniemy jeszcze ciepły z piekarnika nie sposób mu się oprzeć. Pyszny i wilgotny, idealnie słodki i aromatyczny.
Najlepiej upiec kilka, bo bardzo szybko znika w nieznanych okolicznościach :P A, jak zostawimy obok choinki kawałek dla Mikołaja to z pewnością znajdziemy pod nią mnóstwo wspaniałych prezentów :D
Chociaż w tym roku w czasie świąt nie mogę prawie patrzeć na jedzenie. Tak to już jest jak ma się prawie 40stopni gorączki. Na wigilię zjadłam kawałek opłatka, a i to było ciężko. Będziemy nadrabiać za dwa dni w czasie moich urodzin.
A o to i przepis.
Masa makowa:
• 250 g maku
• 100 g orzechów włoskich, grubo posiekanych
• 100 g rodzynek, najlepiej sułtanek
• 50 g smażonej skórki pomarańczowej, według przepisu, znajdującego się tutaj lub gotowej, kandyzowanej
• 3 jajka
• 150g miodu
• 50g cukru
Mak sparzyć wrzątkiem na sitku. Zmielić dwukrotnie. Dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. Całość podzielić na dwie części.
ciasto drożdżowe
• 25 g świeżych drożdży
• 2 jajka
• 60 g drobnego cukru do wypieków lub cukru pudru
• 360 g mąki pszennej tortowej
• 150 ml ciepłego mleka
• 50 g margaryny, roztopionej i ostudzonej
Z letniego mleka, łyżki cukru, drożdży i łyżki pszennej mąki przygotowujemy rozczyn. Odstawiamy pod ściereczką do wyrośnięcia na 15min. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy jajka,cukier i rozczyn i zagniatamy 5min. Ciasto będzie się odrobinę kleiło do rąk, dodajemy rozpuszczoną margarynę i jeszcze chwilę wyrabiamy. Ciasto odstawiamy na 60min w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Powinno podwoić swoją objętość.
Ciasto podzielić na dwie części. Obie rozwałkować tworząc prostokąt. Posmarować dokładnie masą makową i zwinąć. Ciasto dokładnie skleić. Zawinąć w papier do pieczenia zostawiając ok. 2 cm luzu. Piec 30min w 170stopniach.
Po upieczeniu makowce można dobrowolnie ozdobić. Cukier puder, lukier itp
Smacznego :D
Królewskie ciasto świąteczne!!!
OdpowiedzUsuńMakowiec! Pyszności! Że też Ci się chciało...
OdpowiedzUsuńZdrowiej!!!!!!!
specjalnosc mojej babci :)
OdpowiedzUsuńPłatki migdałowe na wierzchu - cudo ;)
OdpowiedzUsuńmakowiec , nie pamiętam kiedy jadłam to ciasto i czy w ogóle takie jadłam , u nas się go nie robi , jemy makówki ...
OdpowiedzUsuńwierzę ,ze pewnie pyszny ,bo świetnie wygląda a poza tym jest z makiem <3
Może to spóźnione, ale... zdrowiej!
OdpowiedzUsuńMakowce są świetne. Szkoda, że tyle z nimi pracy ;)
pracy nie dużo jakby się mogło wydawać, zagniotłam swoje w kilka minut a teraz robię obiad więc dokończę za tą przepisową godzinę :) i do piekarnika :D
OdpowiedzUsuń